W Trzebielinie miała miejsce nietypowa interwencja służb ratunkowych, która wynikła z fałszywego zgłoszenia mężczyzny. Wyjątkowo rozbawiony sytuacją, 37-latek powiadomił, że jego ciężarna żona straciła przytomność i nie otwiera mu drzwi. Po przybyciu służb okazało się, że sytuacja nie była na tyle poważna, a mężczyzna jedynie żartował, co skutkowało jego zatrzymaniem.
Interwencja miała miejsce przed godziną 22:00. Zgłaszający przekonywał, że jego żona, będąca w 22 tygodniu ciąży, potrzebuje pomocy. Mimo wezwania służb ratunkowych, na miejscu nie zastano nikogo. Po krótkim czasie funkcjonariusze zdołali zlokalizować mężczyznę, który okazał się znajdującym się pod wpływem alkoholu. Przyznał się do kłamstwa i wyznał, że chciał jedynie, aby żona otworzyła mu drzwi do mieszkania, które zamknęła przed wyjazdem.
W rozmowie z policją mężczyzna był lekceważący, a nawet stwierdził, że funkcjonariusze w nocy nie mieli nic lepszego do roboty. W wyniku interwencji przekazano informację do żony zgłaszającego, która zapewniła, że jest w dobrym stanie i dodała, że wyjechała z domu z powodu nietrzeźwości męża. Mężczyzna, którego poziom alkoholu wynosił niemal 2,5 promila, został przewieziony na izbę wytrzeźwień. Teraz czeka go odpowiedzialność za wywołanie nieuzasadnionej interwencji, co może skutkować karą aresztu, grzywny lub ograniczenia wolności.
Źródło: Policja Bytów
Oceń: Nietrzeźwy mężczyzna wywołał niepotrzebną interwencję służb w Trzebielinie
Zobacz Także